Luksus w środku afrykańskiego buszu – Kisampa Bush Retreat przy Parku Narodowym Saadani

Luksus w środku afrykańskiego buszu – Kisampa Bush Retreat przy Parku Narodowym Saadani

Najlepsze miejsce na krótkie safari z Zanzibaru – Park Narodowy Saadani

Saadani jest jednym z najmniejszych i najmłodszych parków narodowych Tanzanii. Wart jest jednak uwagi z dwóch powodów – nie jest tak zaludniony jak park Serengeti czy Mikumi oraz jest najbliżej położonym parkiem od Zanzibaru – dzięki czemu można zaliczyć krótkie safari w 2-3 dni nie spędzając większości czasu w podróży. Na terenie parku lub w jego bliskiej odległości znajdują się tylko 4 miejsca gdzie możemy znaleźć zakwaterowanie i Kisampa Bush Retreat jest jednym z nich.

Zachód słońca z widokiem na afrykańską sawannę

Kisampa Bush Retreat – recenzja

Ośrodek położony jest przy samej granicy parku narodowego, na szczycie wzgórza z niesamowitym widokiem na afrykańską sawannę. Nie jest to zwykły luksusowy hotel, a właściwie zupełnie hotelu nie przypomina. To kameralne miejsce składające się z 8 otwartych, pokrytych strzechą chat – kuchni, recepcji z częścią jadalną oraz 6 indywidualnych chat przeznaczonych dla gości. Każda z nich jest otoczona buszem i zupełnie odseparowana od pozostałych, dzięki czemu goście mają zapewniony spokój i prywatność. Brak prądu, bieżącej wody i ścian daje możliwość odcięcia od cywilizacji i zbliżenia się do natury na maksymalnym poziomie.

Prysznic

Trzeba przyznać, że mieliśmy podwójne szczęście, bo po przyjeździe okazało się, że będziemy w ośrodku sami. Sami, czyli tylko nasza dwójka i 6-osobowa, opiekująca się nami załoga. Szef kuchni, gotujący potrawy według naszych upodobań i ustaleń, menedżer Bori, przewodnik Umari, kierowca i kelnerzy. Wszyscy niesamowicie mili i pomocni, wypełniając czas pokazywaniem okolicy a jednocześnie dający swobodę i pojawiający się tylko wtedy kiedy byli potrzebni. W ciągu 2 pełnych dni udało nam się zaliczyć safari, spływ kajakiem po rzece, spacer po buszu przy zachodzie słońca i wyjazd do pobliskiej wioski.

Jadalnia, recepcja i miejsce relaksu w jednym

Jadalnia, recepcja i miejsce relaksu w jednym

Sam ośrodek jest własnością australijskiego doktora, który bardzo zaangażował się w życie okolicznej społeczności i część jego dochodu przeznacza na wsparcie ludności z pobliskiej wsi budując baterie słoneczne i wyposażając szkoły.

Informacje praktyczne

Jak dojechać? W samym parku narodowym znajduje się lądowisko dla małych samolotów, wykorzystywane przez lokalnych przewoźników jak Coastal Aviation (bezpośrednie loty również z Zanzibaru). Jest możliwość transferu z lądowiska do Kisampy za dodatkową opłatą. Podróż samochodem z Dar Es Salaam to ok. 300 km (5.5 godz.)

W ośrodku nie ma WiFi, chaty pozbawione są elektryczności ale jest możliwość dostępu do prądu w części rekreacyjnej. W razie potrzeby załoga może również zorganizować pranie.

Wieś Matipwilli

Lokalna biblioteka zbudowana z pomocą Kisampy

Klasa szkolna

Dzieciaki Matipwilli

Z pewnością najserdeczniejsi ludzi jakich spotkaliśmy w Tanzanii

Moje wrażenia

Poranny ciepły prysznic z wiadra pod gołym niebem, pyszne śniadanie z widokiem na sawannę czy nocne ognisko w środku buszu to tylko kilka momentów, które na pewno pozostaną w pamięci na długo. Chociaż sam park nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia, bo to nie moje pierwsze safari, to jednak sam pobyt w Kisampie był wyjątkowo relaksujący. Wioska Matipwilli którą odwiedziliśmy, jako zupełnie pozbawiona turystów wyróżnia się swoją autentycznością i ekstremalną serdecznością mieszkańców.